|
| Szybko! krzycze znowu.. Moje gnijące ciało przy tym się sypie , rzucam się na likantropa pod postacią słonia , i karze mu biec abyśmy przeżyli | |
|
| takk tak... zapisane | |
|
|
|
|
Uciekliście, likantrop zaczął się wachać ale uciekł! Jesateś sam , zaczyna padać mocny grad.. |
|
|
|
|
|
|
|
| Chowam się w jakiejś jaskini , czekam na jakieś wsparcie od królowej a raczej Bogini Morthis! Kiedy grad przestaje padać wychodzę i szukam wyjścia , aby pomóc rozbić imperium przez hordy. | |
|
| Wszystko zapisane... Dobra spotkajmy się jutro przy budynku pracy ., jutro wolne i będzie cisza jak tu , ale będzie przynajmniej gdzie usiąść.. | |
|
|
|
|